wtorek, 23 listopada 2010

Szaleństwo czy pasja?

Gdy powiedziałam, że planuję wyjazd poza bazę cześć żołnierzy zareagowała wielkimi zdziwionymi oczami. - Poważnie chcesz jechać, ale po co... - pytali. Mnie z kolei zaskoczyła ich reakcja. Przecież m.in. po to tu przyjechałam - pokazać jak najwięcej tego co dzieje się na misji. Nie tylko życie w bazie, ale także poza nią.
Chłopaków, którzy codziennie jeżdżą na patrole nikt o to nie pyta. Taką mają pracę, ja też. 

Pytanie po co jadę pojawiało się bardzo często zanim jeszcze wsiadałam do wojskowego samolotu. Gdy ktoś dowiedział się, że w sporej części sama pokryłam koszty związane z pobytem w Afganistanie spoglądał jak na wariata. A dla mnie to praca połączona z pasją poznawania ludzi...żołnierzy, miejscowych. Pobyt tu to dla młodego dziennikarza spore doświadczenie i satysfakcja.
A może prawdziwa pasja ma wiele wspólnego z szaleństwem...

7 komentarzy:

  1. Yo yo yo, uważaj na siebie i przywieź nam jakieś pamiątki z Afganistanu. Porasowie

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie też, dla mnie też! Najlepiej złoto i diamenty.

    OdpowiedzUsuń
  3. No to ja też chcę! Nie musi być złoto, wystarczy kolorowy szal/chusta...:)
    nat

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy pogoń za marzeniami to głupota.? moja rodzina uwarza że mi odbiło, bo jak skończe szkołę, wybieram się do szkoły wojskowej a jak sie nie dostane, to na zwykłą służbę wojskową. I jak będzie okazja to chce wyjechać do Afganistanu lub Iraku. Nie wiem co ale dziwna siła ciągnie mnie w tamte miejsca. Gdy byłam małym dzieckiem postawiłam sobie już cel który chce osiągnąć. Wyjazd na misję i zostanie zawodowym żołnierzem. Bo co to znaczy zostać żołnierzem i nie być ani razu na żadnej misji.? To tak samo jak być tancerzem i nigdy nie zatańczyć przed publicznością. Wojsko to moja pasja które łączy się jednocześnie z marzeniami. Które musze spełnić.
    Bo czym że jest pasja.? Pasja to odrobina zaciekawienia i zainteresowania, szczypta marzeń i cała garść szaleństwa.!

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Malutka ! Jesteś Wielka, pstrykaj i pisz ile się da. Mam i ja tam swojego zołnierzyka. Wygladam Go na zdjeciach ale jakoś nie "ustrzelilaś" Go jeszcze. Trzymam za Ciebie kciuki-bo tylko tylę mogę ale i będe Cię wspominać w czasie codziennej modlitwy. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuje:)już na IX czy jeszcze na VIII zmianie, jeżeli ma ochotę podzielić się zdjęciami czy spostrzeżeniami, niech pisze na mojego maila (m3.14@wp.pl), pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszamy milosnikow Afganistanu na strone Stowarzyszenia Wspolpracy Polsko Afganskiej Hamkari www.hamkari.org.pl

    OdpowiedzUsuń