wtorek, 19 kwietnia 2011

Ciepłe dni

Przez ostatnie dni pogoda dopisuje nie tylko w kraju, ale również w Afganistanie. W dzień jest tak ciepło, że wszyscy chodzą w krótkim rękawku. - Jak człowiek schroni się od wiatru, to spokojnie może się opalać - mówi z uśmiecham jeden z żołnierzy. - Wrócimy do kraju z piękną opalenizną.
Jednak, gdy tylko zajdzie słońce, czyli około godziny 18, robi się zimno. Do tego dochodzi wspomniany, silny wiatr. - Bez bluzy i polaru lepiej nie wychodzić z bichaty - dodaje wojskowy.

Ciepłe dni w Afganistanie nie oznaczają tylko pogody. Bardziej gorąco będzie także podczas każdego wyjazdu poza bazę, a także w niej samej. Ze statystyk wynika, że zawsze od kwietnia do października wrasta liczba ataków na wojska koalicji. Związane jest to z łatwości przemieszczania się, ukrywania i zakopywania znienawidzonych przez wojskowych IED. Skutki ciepłych dni odczuła na własnej skórze trójka żołnierzy, których Rosomak kilka dni temu najechał na przydrożną minę (rodziny zostały poinformowane). Jak podaje PIO "ulegli ogólnym potłuczeniom". Od tygodnia są na obserwacji w szpitalu w Ghazni.
Zarówno w kraju, jak i Afganistanie z prognoz wynika, że będzie coraz bardziej gorąco.

1 komentarz: