Nie żyje młodszy chorąży Bartosz Spychała. Ciało żołnierza 1 Pułku Specjalnego Komandosów znaleziono dziś rano w jego kampie w bazie Ghazni. Obecnie trwa ustalenie przyczyny zgonu. - Chorąży, podobnie jak inni żołnierze, którzy wyjeżdżają na misje, przeszedł pozytywnie wszystkie badania - mówi podpułkownik Mirosław Ochyra, szef wydziału prasowego Dowództwa Operacyjnego. -Sprawą zajmuje się Żandarmeria Wojskowa i odpowiednie służby medyczne.
Chorąży Spychała był w Afganistanie zaledwie kilka tygodni. Zaczął służbę w ramach IX zmiany kontyngentu. Miał 39 lat, pozostawił żonę i piętnastoletnią córkę. Rodzina została poinformowana.
Może skorpion go dziabnął ?
OdpowiedzUsuńTo nie jest zbytnio zabawne ;/
OdpowiedzUsuńCiekawe co się mogło stać. Może dostał zawał.?
Jak będziesz coś wiedzieć, będę wdzięczna jak napiszesz.
Ogromne kondolencje dla rodziny.
Z tego co wiem na dniach ma być przeprowadzona sekcja zwłok.
OdpowiedzUsuń